Podsłuchy u Giertycha
Adwokat miał być podsłuchiwany do śledztwa w sprawie spółki Polnord – ustaliła nieoficjalnie „Rz".
Analiza telefonu Romana Giertycha przez grupę badawczą Citizen Lab, działającą przy Uniwersytecie w Toronto, wykazała, że adwokat miał być inwigilowany w 2019 r. przy pomocy oprogramowania izraelskiej firmy o nazwie Pegasus. Z badania udostępnionego przez TVN 24 wynika, że telefon Giertycha był wtedy zhakowany przynajmniej 18 razy.
Giertych w komentarzu umieszczonym na YouTubie grzmiał, że „to jest oczywiste przestępstwo, naruszenia tajemnicy adwokackiej, tajemnicy obrończej i praw człowieka". Jednak wbrew temu, co twierdzi, Pegasus nie został stworzony tylko do ścigania terrorystów.
– To jedno z narzędzi do kontroli operacyjnej. Jeżeli służby zakładają podsłuch posesyjny czy telefonu komórkowego, to nie metoda czy sprzęt jest ważny, ale to, czy jest to działanie legalne. Przestępcy wykorzystują zaawansowane środki komunikacji do tego, żeby się porozumiewać, państwo musi sięgać po najnowocześniejsze narzędzia. Byle w zgodzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta