Miliard euro zamiast moździerzy i czołgów
Berlin nie szczędzi pieniędzy na pomoc dla ukraińskiej armii, ale nadal uchyla się od dostaw ciężkiego sprzętu.
W hangarach firmy FFG w Flensburgu, zajmującej się modernizacją pojazdów wojskowych, stoi setka czołgów Leopard 1, wycofanych z Bundeswehry. Jest tam też wiele pojazdów wojskowych, w tym 60 samobieżnych moździerzy, które sprawdziłyby się w obronie Donbasu. Pierwsze egzemplarze mogłyby wyruszyć na wschód w krótkim czasie.
Firma wstrzymuje się z przygotowaniem sprzętu do wysyłki i czeka na decyzję Berlina. Na „nie” jest jednak kanclerz Olaf Scholz (SPD). Jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta