Realizacja odroczonego popytu czy realny powrót najemców
Chociaż I kwartał br. pod względem najmu biur w Warszawie wypadł znakomicie, to trudno wyrokować, że na rynek już na dobre wraca koniunktura. Czy dodatkowym katalizatorem mogą być firmy zza wschodniej granicy?
I kwartał br. wypadł na stołecznym rynku biurowym więcej niż okazale. To najlepsze otwarcie roku w historii.
Jak oszacowała Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych, podpisano umowy najmu 273,2 tys. mkw. W analogicznym okresie 2021 r. popyt wyniósł 109,3 tys. mkw., a w kolejnych kwartałach 140 tys., 149 tys. i 251 tys.
– Historycznie wysoka aktywność popytu w I kwartale tego roku udowadnia, że pandemia odpuszcza i nie zostawiła zbyt wielu śladów na rynku biurowym w stolicy – skomentował Paweł Dobrowolski, dyrektor w dziale powierzchni biurowych w CBRE. – Wysoki popyt wynika po części z odblokowania przez najemców decyzji dotyczących nieruchomości, ale także z niezwykle wysokiego udziału transakcji instytucji finansowych. Cztery największe umowy najmu zostały zawarte przez banki. W sumie sektor finansowy odpowiadał za aż 48...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta