Gwóźdź do trumny reżimu
Zachód w sprawie sankcji powinien postępować z żelazną konsekwencją, ale też z rozsądkiem. Prywatna własność jest filarem każdego demokratycznego państwa prawa, dlatego przy takich operacjach nie ma miejsca na pomyłki. Kryteria muszą być precyzyjne, nie mogą dawać szansy na urzędniczą uznaniowość.
Kilka dni temu „Komsomolska Prawda” opublikowała analizę, której autor ubolewał nad skutkami światowych sankcji. Jak na propagandową funkcję rosyjskich mediów w artykule zaskakiwał opis rzeczywistości, w której znalazła się Rosja.
Sprawa dotyczyła… gwoździ. Sankcje ujawniły, że Rosja nie jest w stanie samodzielnie pokryć zapotrzebowania na ten produkt, niezbędny przecież nie tylko w budownictwie. Dotąd sprowadzano je z Azji i Europy. Autor pociesza się, że z czasem Rosja sforsuje tę przeszkodę i będzie w zakresie gwoździ samowystarczalna. Nie wymagają przecież złożonej myśli technicznej ani nowych technologii. Tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta