Niemcy wreszcie pomogą osłabić Rosję
W trzecim miesiącu wojny w Ukrainie niemiecki kanclerz Olaf Scholz zgodził się na przekazanie Ukrainie ciężkiego uzbrojenia. Chodzi o czołgi. Decyzja została ogłoszona na konferencji przedstawicieli resortów obrony przeszło 40 państw w amerykańskiej bazie w Ramstein w Nadrenii-Palatynacie. Celem spotkania było opracowanie programu wsparcia wojskowego dla Ukrainy.
Administracja Joe Bidena, która zaraz po rozpoczęciu inwazji 24 lutego podkreślała, że nie dopuści do wciągnięcia Ameryki w konflikt z Rosją, teraz ma ambitniejsze cele. Sekretarz obrony USA Lloyd Austin (na zdjęciu z lewej; pierwszy z prawej minister obrony Ukrainy Oleksij Reznikow) nie ukrywa, że chodzi o „wycieńczenie” Rosji, aby w przyszłości nie była w stanie zagrozić pokojowi.
Waszyngton zdecydował się na długofalową „wojnę zastępczą” na widok odwagi ukraińskiego wojska w starciu z Rosjanami. – Jesteśmy to winni Ukrainie – tłumaczył Austin w Ramstein. —j.bie.