Niszczycielska taktyka Rosjan: ostrzał, szturm piechoty, ostrzał
Euforia po wygranych bitwach o Kijów i Charków zamieniła się w stolicy w pesymizm. Rosjanie próbują zamknąć w kotłach obrońców Donbasu.
– Okupują już 95 proc. terenu obwodu ługańskiego – podsumował wydarzenia ostatnich dni szef tamtejszej administracji Serhij Hajdaj.
Obrońcy utracili ostatnio jedynie 5 proc. terenu, ale obecnie zajadłe walki toczą się o jedyną dużą miejscowość tego obwodu pozostająca w rękach Ukraińców, Siewierodonieck. 100-tysięczny ośrodek przemysłowy był też siedzibą miejscowych władz po utracie Ługańska. Wraz z sąsiadującym od zachodu przez rzekę Lisiczańskiem tworzyły ponad 200-tysięczną metropolię.
– Miasto niszczą przez całą dobę: artyleria, bombardowania z samolotów, katiusze – mówi Hajdaj. Walki trwają na granicach miasta, a jedyna droga prowadząca w głąb Ukrainy jest pod rosyjskim ostrzałem. – Taktykę Rosjanie mają niezmienną. Masowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta