Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Od bomb uciekną. Od podatków nie

27 maja 2022 | Prawo co dnia | Błażej Kuźniacki Wojciech Morawski

Wojna nie zatrzymuje czasu ani obowiązków podatkowych. Do tego potrzebna jest wola ustawodawcy. Ale jak ocenić, czy ktoś, kto uciekł z Ukrainy przed agresją Rosji może, czy nie może wrócić do domu?

Podatki wydają się jednym z najbardziej odległych tematów w świetle wojny w Ukrainie. Niemniej Ukraińcy uciekający przed inwazją rosyjską do Polski nie stają się niewidoczni dla władz podatkowych. Wręcz przeciwnie, mogą podlegać ograniczonemu lub nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w Polsce w zależności od tego, czy nabyli polską rezydencję podatkową. Istotnym zagadnieniem jest więc opodatkowanie dochodów Ukraińców, którzy nie nabyli jeszcze w Polsce rezydencji podatkowej i uzyskują dochody, np. pracują online dla dotychczasowego ukraińskiego pracodawcy (załóżmy, że wynagrodzenia te nie są ponoszone przez zakład ukraińskiej spółki położony na terytorium Polski). Osoba taka formalnie podlega ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ale nie oznacza to jeszcze, że zapłaci go w Polsce, gdyż mogą znaleźć zastosowanie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania (u.p.o.). W takim przypadku, zgodnie z art. 15 ust. 2 polsko-ukraińskiej u.p.o. sporządzonej w Kijowie 12 stycznia 1993 r., wynagrodzenia nie będą podlegały opodatkowaniu w Polsce, jeśli Ukrainiec je uzyskujący nie przebywa w Polsce przez okres lub okresy przekraczające łącznie 183 dni podczas danego roku kalendarzowego, np. 2022 r.

Nie mogą wrócić

Liczenie 183 dni pobytu Ukraińców w Polsce stało się przedmiotem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12277

Wydanie: 12277

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Zamów abonament