Kiedy jeden dyplom to za mało

| Studia podyplomowe to inwestycja w przyszłość. Często to pracodawcy decydują się na wysłanie swoich pracowników na studia podyplomowe w celu uzupełnienia lub podwyższenia kwalifikacji. Jednak warto również skorzystać z nich z własnej inicjatywy.

Jak informuje Wyższa Szkoła Biznesu – National Louis University w Nowym Sączu, wybór studiów podyplomowych wpływa niezwykle korzystnie na sytuację pracownika na rynku pracy – potwierdzają to liczni specjaliści w dziedzinie HR. Studia podyplomowe to przede wszystkim najlepsza inwestycja w swoją przyszłość. Badania przeprowadzone w 2012 roku podczas X Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń pokazują, że absolwenci tej formy studiów zarabiają średnio o 500 zł więcej niż ich koledzy ze studiów magisterskich. Jednak nie to jest najważniejsze.

Dzięki ukończonym studiom podyplomowym absolwenci zyskują większe szanse na rynku pracy. Zdecydowanie szybciej udaje im się odnaleźć pracę w zawodzie. Największe znaczenie ma to w przypadku kierunków, w których trudno jest znaleźć miejsce pracy.

Na studia podyplomowe najwięcej chętnych jest wśród absolwentów studiów magisterskich. Bardzo rzadko zdarza się, żeby student studiów licencjackich podjął się podyplomówki. Jednak jest to znaczący błąd. Studia podyplomowe mogą być świetną alternatywą dla magisterki. Nierzadko trwają dokładnie tyle samo co uzupełniające studia magisterskie.

– Od pewnego czasu zauważalny jest bardzo duży wzrost zainteresowania studiami podyplomowymi, szczególnie tymi przeznaczonymi dla kadry zarządzającej wyższego szczebla – mówi Sławomir Jagieła, dyrektor Kolegium...