Zaskakujący spokój złotego
Przy tym, co działo się na rynku akcji we wtorek, zachowanie naszej waluty było bardzo miłym zaskoczeniem. Oby tylko nie okazało się to krótkotrwałą radością.
We wtorek na krajowym rynku akcji, szczególnie w drugiej połowie notowań, panowały fatalne nastroje. Na szczęście nie udzieliły się one naszej walucie. Ta nie dość, że nie traciła na wartości, to jeszcze zyskiwała w stosunku do czołowych walut.
Po południu złoty umacniał się wobec dolara i euro o około 0,3 proc. Obie waluty były wyceniane na 4,72 zł, co wynika z faktu, że notowania głównej pary walutowej EUR/USD wciąż oscylują wokół parytetu. Chociaż sytuacja na rynkach pozostaje napięta, to euro przed dalszą przeceną, która uderzyłaby zapewne również w złotego, bronią jastrzębie wypowiedzi przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego, a także fakt, że ceny gazu zaliczyły korektę.
Na razie więc na rynku walutowym trwa przeciąganie liny. Oba kierunki pozostają otwarte, zarówno jeśli chodzi o parę EUR/USD, jak i pary walutowe ze złotym. Przy liczbie potencjalnych czynników ryzyka wydaje się jednak, że dolar nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.