Rzeczywiste kompetencje menedżerów dziś weryfikują nie dyplomy, ale realne wyzwania

autor zdjęcia: materiały prasowe

źródło: Rzeczpospolita

Angelika Kędzierska-Szczepaniak, dyrektorka Programu MBA, GFKM

autor zdjęcia: materiały prasowe

źródło: Rzeczpospolita

Jolanta Szydłowska, prezeska zarządu, Gdańska Fundacja Kształcenia Menedżerów

rozmowa | Jolanta Szydłowska, prezeska zarządu, Gdańska Fundacja Kształcenia Menedżerów, i dr hab. Angelika Kędzierska-Szczepaniak, dyrektorka Programu MBA, GFKM

Czego obecnie od menedżerów oczekuje świat?

J.Sz.: Szerszego spojrzenia na organizację, zrozumienia wpływu poszczególnych obszarów, które składają się na funkcjonowanie firmy i jej rozwój. Ważny jest też wysoki poziom często niedocenianych przez menedżerów kompetencji miękkich, takich jak komunikacja, budowanie relacji, współpraca, partycypacja. Ma to niebagatelne znaczenie w świecie VUCA,

w jakim przyszło nam funkcjonować – zdominowanym przez zmienność, niepewność, złożoność, niejednoznaczność oraz potęgującą je pandemię

i wojny. W tej niepewnej rzeczywistości jedno jest pewne – potrzeba nieustannego podnoszenia kompetencji menedżerskich

i umiejętności liderskich

w zderzeniu z innymi doświadczonymi praktykami. Szczególnie istotne oczekiwanie wobec menedżerów to umiejętność bycia liderem

w zespole, z jednoczesnym pożegnaniem się z przestarzałym modelem szefa autokraty.

Wskutek ostatnich globalnych wydarzeń kadra menedżerska ma więcej zadań. Wojna, pandemia, inflacja – to wyzwania, z którymi mierzą się na co dzień w ostatnim czasie. Czy w związku z tym dziś bardziej liczą się kompetencje niż dyplom?

J.Sz.: Rzeczywiste kompetencje menedżerów weryfikują dzisiaj nie dyplomy, ale realne wyzwania. Gdy koniunktura sprzyja i nie ma większych problemów na rynku, zarządzanie jest...