Czy prawnicy chcą władzy?
Sprawując wymiar sprawiedliwości, sądy i sędziowie strzegą prawa.
Niedawno głośno było o wypowiedzi Andrzeja Dudy, który komentując zawirowania wokół SN, KPO i sądownictwa, raczył stwierdzić, że „trwa walka polskiej racji stanu ze środowiskiem prawniczym, które chce władzy”. Pomijając niezręczność głowy państwa w jej wypowiedziach o wymiarze sprawiedliwości, przypomnieć należy kilka fundamentalnych zasad, które nawet prawnikowi, jakim jest Andrzej Duda, w ferworze walki politycznej umykają.
Powrót do źródeł
Jak pisał kiedyś Tomasz Jefferson, przestrzeganie praw jest o wiele ważniejsze od ich ustanawiania.
Po siedmiu już latach prezydentury Andrzeja Dudy na ponury truizm zakrawa stwierdzenie, że w świetle art. 126 ust.2 Konstytucji RP prezydent jest jej strażnikiem. A to na ustawie zasadniczej, w jej art. 10 ustawodawca oparł ustrój demokratycznego państwa prawnego, jakim powinna być Rzeczpospolita Polska, na zasadzie podziału i równowagi trzech władz: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. Ta ostatnia jest sprawowana przez sądy i trybunały. Wbrew zatem przekonaniu prezydenta, prawnicy, a ściślej sędziowie, taką władzę mają i wykonują. Jest im władza sądownicza powierzona przez Konstytucję RP, z którą zgodne jej wykonywanie jest polską racją stanu.
Polscy politycy, zwłaszcza z obozu reprezentowanego przez Prezydenta, mają problemy z zaakceptowaniem i realizacją zasady podziału oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta