Sprawy masowe w sądach
Sędzia to nie automat wydający schematyczną decyzję.
Sądy nie są przygotowane do zajmowania się sprawami masowymi. Brakuje nie tylko odpowiednich, przyśpieszonych procedur, ale warunków technicznych do rozstrzygania tego rodzaju spraw. Przede wszystkim jednak brakuje rąk do pracy.
Sądy warszawskie w swojej historii już wielokrotnie mierzyły się z falą spraw masowych. Porażające są jednak wnioski z ostatniej fali spraw dezubekizacyjnych, w związku z wyrokiem z 21 lipca 2022 r. Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Bieliński przeciwko Polsce (skarga nr 48762/109).
W wyroku tym potwierdzono naruszenie art. 6 i art. 13 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (konwencja). Przyznano skarżącemu 2100 euro zadośćuczynienia oraz ponad 763 euro tytułem zwrotu kosztów.
Ponad 3000 spraw na sędziego
Masowy napływ spraw do sądów był konsekwencją celowego działania ustawodawcy, który znowelizował w taki sposób przepisy, że do sądów w jednym czasie zaczęły wpływać lawinowo odwołania. Jak wynika z przywołanego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, do sądów złożono ponad 25 900 odwołań. W większości trafiały do jednego już i tak obciążonego sądu, a w praktyce ośmioosobowego wydziału…
W rezultacie na sędziów przypadało po kilka tysięcy spraw. Konsekwencji można było się domyślać, czego następstwem jest choćby wyrok ETPC w sprawie Bieliński przeciwko Polsce,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta