Prezes wie, po co mówi, to co mówi
Liczą się emocje, więc nie jest ważne, czy deklaracje szefa PiS są prawdziwe.
Komunikacja polityczna tym się różni od każdej innej, że nie służy komunikowaniu. Jej celem, co zauważają klasyczne politologiczne definicje, nie jest bowiem chęć przedstawienia, komunikowania faktów, tylko takie kształtowanie przekazu, by z sukcesem konkurować z innymi, walczyć o władzę czy zwalczać konkurencję.
Według definicji Briana McNaira komunikowanie polityczne jest celowym, intencjonalnym procesem, który obejmuje przede wszystkim „wszelkie formy przedsiębrane przez polityków i innych aktorów politycznych po to, aby osiągnąć konkretne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta