Mackiewicz kontra stróże frazesu
Po cichu, cierpliwie i bez specjalnego z którejkolwiek strony zainteresowania dobiega sobie powoli końca ogłoszony przez Sejm Rok Józefa Mackiewicza.
Nie ma w tym nic dziwnego, trudno o mniej sprzyjający, intelektualny i emocjonalny, klimat dla recepcji tego pisarstwa. Już sam fakt wciągnięcia Mackiewicza na państwowe sztandary był z punktu widzenia rządzących szalonym ryzykiem. W tej myśli jest dynamit, który jest w stanie wysadzić w powietrze przyzwyczajenia, wady polskiego myślenia, które nigdy chyba jeszcze nie były w tak powszechnym użytku jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta