Z szumem wiatru w Sapporo wrócił Ryoyu Kobayashi
Japończyk wygrał w piątek i niedzielę, a w sobotę był trzeci. Dawid Kubacki stracił część przewagi nad Halvorem Egnerem Granerudem.
Konkursy na skoczni Okurayama przyniosły wrażenia mieszane, przede wszystkim z powodu niestabilności japońskich wiatrów, które za nic miały komputerowe przeliczniki, przesuwanie belki startowej i inne starania sędziów, by rywalizację uczynić w miarę sprawiedliwą.
Kobayashiemu oddać jednak trzeba, że nawet jeśli wiatr nie zawsze wiał mu życzliwie pod narty, to każdą, nawet niewielką pomoc natury wykorzystał znakomicie. Latał jak w czasach, gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta