Wizyta przyjaźni
Na 40. spotkaniu z Putinem Xi Jinping zamierza mediować w wojnie z Ukrainą. Ale gospodarz Kremla nie chce chińskiego arbitrażu, lecz broni.
Pierwsza zagraniczna podróż Xi Jinpinga po zatwierdzeniu na trzecią kadencję na formalnie najwyższym stanowisku państwowym „przewodniczącego Chin” właśnie do Moskwy będzie dla Władimira Putina wielkim wsparciem propagandowym. W dodatku Chińczyk będzie najważniejszym od roku gościem, jaki odwiedzi izolowanego od świata przywódcę Rosji. To ważne, bo od kilku dni wisi nad Putinem nakaz aresztowania wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Mediator z Pekinu?
– Xi Jinping stanął przed niełatwym zadaniem – powiedział o wizycie Chińczyka szef administracji ukraińskiego prezydenta Ołeksij Daniłow.
– Xi Jinping wyraźnie zmienił się, zakończywszy biurokratyczną procedurę ogłoszenia siebie samym chińskim imperatorem. Zaostrzył swą antyamerykańską retorykę i w ostatnich dniach osiągnął bardzo duży...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta