Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ataki typu SLAPP należy piętnować

20 marca 2023 | Prawo co dnia | Szymon Cydzik

Potrzebujemy jasnych przepisów uniemożliwiających inicjowanie procesów sądowych, których celem jest zrujnowanie i uciszenie osób zaangażowanych w debatę publiczną – mówi Charlie Holt, angielski adwokat

Czym w ogóle jest SLAPP (ang. Stategic Lawsuit Against Public Participation)?

To forma nadużycia prawa poprzez inicjowanie procesów sądowych w celu uciszenia tych, którzy są zaangażowani w debatę publiczną. Angielski termin „public participation” to szerokie podejście, oznaczające wiele praw i akcji podejmowanych w interesie publicznym lub z nim powiązanych. Dlatego SLAPP mogą mieć wiele oblicz. Najczęściej podejmowane są przeciw wydawcom, dziennikarzom, ale też osobom zaangażowanym w pokojowe protesty czy inne demonstracje.

Jak odróżnić potencjalny SLAPP od „zwykłego” procesu sądowego, w którym pokrzywdzony jedynie dochodzi swoich praw?

Inicjatorzy SLAPP-ów zwykle starają się je maskować jako właśnie „zwykle” procesy czy spory cywilne. Nikt przecież nie powie, że składa pozew, chcąc uciszyć kogoś, kto korzysta z wolności słowa. Dlatego musimy starać się wywnioskować faktyczny cel takiego powództwa. By to zrobić, trzeba zauważyć oznaki i cechy typowe dla SLAPP-ów. Przykładowo, możemy stwierdzić, że chodzi o nękanie powoda, gdy pozew złożono w sposób mający zwiększać koszty procesu dla drugiej strony. Albo gdy proces inicjowany jest w celu zastraszenia „strony trzeciej”, osób, które w innym przypadku angażowałyby się w pokojowe protesty albo patrzyły na ręce inicjującemu proces. Jeśli widzimy oznaki takich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12525

Wydanie: 12525

Spis treści
Zamów abonament