Twardo nie oznacza głupio
PiS ma prawo ostro grać o interesy polskich rolników. Warto jednak nie mylić ostrej gry z bezmyślnym uporem. I sojuszem z jawnym adwokatem Putina, czyli Viktorem Orbánem.
Zamieszanie z ukraińskim zbożem wcale nie musiało się wydarzyć. Tylko że władza problem ignorowała miesiącami. W pewnym momencie sytuacja nabrzmiała tak bardzo, że PiS zaczął się obawiać o wynik wyborów, a problemy z cenami płodów rolnych w efekcie importu z Ukrainy zbiegły się ze wzrostem poparcia dla Konfederacji. Dlatego wdrożono procedury alarmowe: stanowisko stracił minister rolnictwa, a potem PiS zaczął ostrą grę zarówno z Ukrainą (by odeprzeć zarzuty, że jest zbyt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta