Okres wyzwań to jednocześnie czas niepowtarzalnych szans
Na świecie panuje posucha na rynku jednorożców. Eksperci uspokajają jednak: wyceny powyżej 1 mld dol. przeznaczone są dla wyjątkowych projektów, a potencjał takich przedsięwzięć przyciąga inwestorów niezależnie od okoliczności.
W Polsce wciąż (oficjalnie) nie doczekaliśmy się młodej, innowacyjnej spółki, której wycena przebiłaby pułap 1 mld dol. Nieoficjalnie mówi się, że w tym prestiżowym gronie są jednak DocPlanner i Booksy, ale – jeśli nawet tak jest – nasz kraj nie należy do najlepszych miejsc do budowy tzw. unicornów. Dlaczego? I czy w tej kwestii może się coś zmienić w nadchodzących miesiącach?
Brakuje megarund, a wyceny spadają
Klimat inwestycyjny dla start-upów nad Wisłą w ostatnich miesiącach jest wyjątkowo niesprzyjający. W I kwartale br. strumień finansowania venture capital skurczył się o 27 proc. Jak podkreśla Aleksander Mokrzycki, wiceprezes PFR Ventures, większość rund bazuje na krajowym kapitale zalążkowym. Stosunkowo niewielkie kwoty trafiają więc do firm na początkowym etapie rozwoju, nie ma zaś inwestycji w bardziej dojrzałe podmioty. – Czwarty kwartał z rzędu nie pojawiła się żadna tzw. megarunda. Obserwujemy mniejsze zainteresowanie funduszy zagranicznych, spada również średnia wartość inwestycji – wylicza Mokrzycki.
II kwartał nie wieszczy zmian. W kwietniu w Polsce ogłoszono 11 inwestycji, których wartość wyniosła ledwie 39 mln zł (tylko dwie z nich osiągnęły 10 mln zł). Ale podobny marazm zapanował na całym kontynencie. Fundusze wysokiego ryzyka hamują inwestycje – Europa w pierwszych trzech miesiącach br. odnotowała najsłabszy okres pod względem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta