Chcą ochronić dzieci przed seksem. Bo to zło
Choć nie jest jasne, czym jest seksualizacja, może zostać zakazana.
Definicji seksualizacji próżno szukać w słownikach czy ustawach. Także naukowcy mają problem z podaniem znaczenia tego terminu.
– Pojęcie seksualizacji jest obecnie wciąż nieprecyzyjne i dyskutowane w nauce – mówi dr Monika Zielona-Jenek, seksuolog kliniczna z Instytutu Psychologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Mimo to działalność stowarzyszeń i innych organizacji promujących zagadnienia związane z seksualizacją dzieci w szkole podstawowej i przedszkolu może zostać zakazana. Tak wynika z obywatelskiego projektu nowelizacji prawa oświatowego, który zyskał poparcie prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jak można przeczytać w uzasadnieniu do projektu, przez wczesne zetknięcie się dzieci z materiałami i zachowaniami o charakterze seksualnym lub przemocowym mogą przez całe życie mieć trudności w rozwoju seksualnym oraz w budowaniu bliskich relacji.
Nie chodzi jednako to, by o seksie z dziećmi nie rozmawiać w ogóle. Zdaniem projektodawców to podmioty spoza wewnętrznego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta