Skarżący mogą wnioskować o e-udział w sprawie przed stołecznym WSA
Rozprawy na odległość w pandemii zdały egzamin i nie można tego zaprzepaścić. Dlatego nie odchodzimy od rozpraw zdalnych – zapewnia Wojciech Mazur, prezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Pandemia i związane z nią ograniczenia spowodowały, że sądy administracyjne musiały szybko dostosować się do nowej sytuacji. Wtedy regułą stała się rozprawa zdalna. Dziś pandemia powoli odchodzi w zapomnienie. Czy coś się zmieniło w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie?
Tak. Obecnie co do zasady wyznaczamy jawne rozprawy. To tradycyjne posiedzenia stacjonarne w budynku sądu – takie, jakie dominowały przed pandemią.
A co z rozprawami zdalnymi?
Te też są wyznaczane. Co prawda ustawodawca – niestety – nas nie rozpieszcza, przepisy mamy takie, jakie mamy. Są niejasne i mało konkretne. Niemniej w mojej ocenie obecne regulacje umożliwiają nam przeprowadzenie jawnej rozprawy stacjonarnej, a także na zasadny wniosek strony może ona wziąć udział w rozprawie online, za pomocą środków komunikacji elektronicznej.
Nie wszystkie sądy administracyjne to umożliwiają?
Ja uważam, że aktualne przepisy dopuszczają wszystkie możliwe formy rozpraw, tj. i stacjonarną w budynku sądu, jak i zdalną, a nawet hybrydową, w przypadku której jedna strona może brać w niej udział w budynku sądu, a druga może połączyć się z sądem przez internet. Oczywiście na razie do końca czerwca przyszłego roku mamy tzw. rozwiązania covidowe, które w założeniu miały obowiązywać jeszcze przez rok od odwołania stanu zagrożenia pandemią.
A...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta