Komisja na ostatnią chwilę
Jarosław Kaczyński nie mógł pozwolić, by Donald Tusk odniósł sukces.
Mimo własnych deklaracji, że komisja, która ma rzekomo badać rosyjskie wpływy w Polsce, przed wyborami jednak nie powstanie, PiS zrobił tuż przed ostatnim posiedzeniem Sejmu w tej kadencji woltę. W ostatnim możliwym terminie zgłosił kandydatów do komisji, i to od razu dziewięciu, wiedząc, że opozycja zamierza prace tego gremium zignorować.
Co ciekawe, to lex Tusk dało paliwo do marszu 4 czerwca, który stał się zupełnie nowym otwarciem kampanii Platformy Obywatelskiej. Atmosfera wielkiego politycznego wiecu była później przez nią wykorzystywana podczas spotkań w największych miastach, w których wszak duża część mieszkańców to wyborcy Donalda Tuska. Wcześniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta