Klasycy współczesności nie przestają przyciągać kolekcjonerów

RYNEK SZTUKI | Za bezpieczną inwestycję uznawane są prace znanych i lubianych artystów tworzących po 1945 r.

Dzieła uznanych twórców, zwłaszcza klasyków współczesności, są bardzo chętnie kupowane i osiągają na aukcjach wysokie ceny. Działa magia nazwiska, przeświadczenie o wysokiej wartości artystycznej tych prac i – co za tym idzie – o ich sporym potencjale inwestycyjnym.

W malarstwie liderem polskiego rynku od dobrych paru lat pozostaje Wojciech Fangor. Szczególnie poszukiwane są jego dzieła prekursorskie wobec op-artu. Eksperymentował wtedy z formami geometrycznymi i kolorem. Prace te po prezentacji w nowojorskim Muzeum Guggenheima przyniosły mu światową sławę.

Wysokie notowania

Wyjątkową pozycję Fangora potwierdzają wyniki największych transakcji na polskim rynku aukcyjnym w pierwszym półroczu 2023. W marcu na aukcji „Sztuka współczesna. Klasycy awangardy po 1945 roku” w Desa Unicum jego obraz z 1970 r. „M 20” z pulsującą barwną falą uzyskał cenę 2,4 mln zł (z opłatą aukcyjną). W maju na kolejnej aukcji z tego samego cyklu praca „M 21” z 1970 r., również należąca do iluzji optycznych, została wylicytowana za 2,04 mln zł. A w sierpniu na aukcji tematycznej „Dekady. Wielcy mistrzowie XX wieku”, którą Desa Unicum przeprowadziła w Sopocie, „M 2” z 1966 r., z wibrującym czerwono-białym okręgiem, sprzedano za 840 tys. zł....