Franciszek porusza sumienie Europy
W chwili gdy Polską targa spór o film Agnieszki Holland „Zielona granica”, papież przekonuje w Marsylii, że bycie chrześcijaninem to znaczy nieść pomoc drugiemu człowiekowi zagrożonemu śmiercią, a nie uleganie „wirusowi ekstremizmu” i „dyktaturze obojętności”.
– Czy wystarczy mi odwagi, aby powiedzieć to, co chcę powiedzieć? – Ojciec Święty zwierzył się ze swoich obaw towarzyszącym mu dziennikarzom w samolocie, którym leciał do drugiego co do wielkości miasta Francji.
„Le Monde” zwraca uwagę, że stan zdrowia 87-letniego papieża jest tak poważny, iż to może być jego ostatnia pielgrzymka poza Rzymem. Jeśli tak miałoby rzeczywiście się stać, byłaby to logiczna konkluzja dziesięcioletniego pontyfikatu, którego jednym z przewodnich motywów było zwrócenie uwagi na tragedię ginących w drodze do Europy migrantów. To właśnie po to Franciszek był wcześniej na greckiej wyspie Lesbos i włoskiej Lampedusie, a teraz, za zachętą arcybiskupa Marsylii Jeana-Marca Aveline’a i socjalistycznego mera Benoit Payana, wybrał się do miasta, które jest największym ośrodkiem imigracji we Francji i ma coraz poważniejsze problemy z integracją nowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta