Nie ma Boga w nienawiści
Oprócz rozdania nagród festiwal zakończył się mocnym poparciem środowiska filmowego dla Agnieszki Holland.
– Nagrodziliśmy film kompletny – powiedział Filip Bajon, przewodniczący jury, ogłaszając, że Złote Lwy 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych przypadły „Kosowi” Pawła Maślony. To film znakomity. Jego akcja toczy się w XVIII-wiecznej Polsce. Z Ameryki wraca do Polski Tadeusz Kościuszko. Trafia w sam środek walk klasowych między szlachtą a chłopstwem, zaborcami i posiadaczami ziemskimi, urzędnikami państwowymi a zwykłymi bandytami.
Paweł Maślona nie proponuje widzom obrazu w stylu „Kościuszko pod Racławicami”. Kameralnej opowieści o przywódcy, który po drugim rozbiorze Polski miał pokierować powstaniem przeciwko zaborcom, od początku towarzyszy przeczucie przegranej.
„Kos” wykracza poza granice kina kostiumowego. Przemoc i okrucieństwo nie znają ram epoki historycznej, a charakter narodowy kształtują dekady nierozliczonych waśni, ran i rachunków krzywd. Ta znakomicie zrealizowana, pozbawiona stereotypowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta