Usługi przez apkę będą droższe i trudno dostępne
Bruksela bierze się za pracę platformową. Zmiany mają być korzystne dla pracowników, ale firmy z branży dostawczej i przewozowej straszą poważnymi konsekwencjami dla klientów końcowych.
Biznesy takich firm jak Uber, Bolt, Wolt, Lisek, Pyszne czy Glovo może czekać rewolucja – Unia Europejska chce bowiem, by pracownicy dorywczy tych platform (tzw. gig-workerzy), będący fundamentem usług świadczonych przez aplikacje, zyskali szereg uprawnień, które do tej pory były zastrzeżone przede wszystkim dla etatowców. Jeśli projektowane przepisy wejdą finalnie w życie, skutki mamy odczuć wszyscy. Firmy z branży alarmują, że odbije się to na usługach świadczonych przez aplikacje – od dowozu jedzenia czy zakupów spożywczych, przez dostawy kurierskie, po przewozy taxi.
Gig-workerzy walczą o lepsze warunki pracy
Zmiany w prawie, nad którymi pracuje Bruksela, mają rozwiązać problemy, z którymi boryka się wielu pracowników platformowych. Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy wskazuje w niedawnym raporcie na: tymczasowość pracy, niewystarczający poziom wynagrodzenia, brak wpływu na warunki pracy i płacy, a także niewłaściwe traktowanie czy brak możliwości korzystania z praw pracowniczych.
W ub.r. w Pyszne.pl powstał pierwszy związek zawodowy wśród tzw. gig-workerów. O poprawę warunków zatrudnienia wśród pracowników platformowych walczy też Konfederacja Pracy. Ta ostatnia organizacja wydała manifest, poparty w maju przez OPZZ,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta