Trendy zmieniają się szybciej niż plany przestrzenne
– Skoro coś jest narzucane, to powinno być finansowane – uważa Marcin Kwiatkowski, wójt gminy Malbork, w kwestii tworzenia przez gminy planów ogólnych.
W ramach reformy planowania przestrzennego, która weszła w życie 24 września 2023 r., każda gmina Polsce do końca 2025 r. ma przyjąć plan ogólny, czyli zupełnie nowy dokument dotyczący planowania przestrzennego.
Nasza gmina będzie przystępowała do stworzenia planu ogólnego tak szybko, jak tylko będzie to możliwe. Chcemy bowiem zdążyć ze stworzeniem planu ogólnego do 2026 r., aby później też się rozwijać. Wiadomo przecież, że gminy, które nie stworzą planów ogólnych do tego czasu, bez tego planu od 2026 r. nie będą mogły wydawać decyzji o warunkach zabudowy czy uchwalać planów miejscowych. Z tego powodu chcemy jak najszybciej przygotować plan ogólny, a przy okazji uporządkować przestrzeń na terenie gminy.
Jak obecnie wygląda planowanie przestrzenne w gminie Malbork?
W naszej gminie mamy kilka miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a także w miarę nowe studium. Część gminy jest typowo rolnicza, a kolejna część – zwłaszcza w pobliżu miasta Malbork – typowo mieszkaniowa i usługowa.
Czy ma pan jakieś pomysły na planowanie przestrzenne w gminie do zrealizowania przy tworzeniu planu ogólnego?
Na terenach rolniczych raczej takie tereny pozostaną. Z racji, że nasza gmina otacza Malbork, a ludzie chcą budować i inwestować na obrzeżach miasta, to my te tereny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta