Uwaga, rekiny w matriksie!
„Word on Wire” Anki Herbut i Łukasza Twarkowskiego w monachijskim Kammerspiele pokazuje największą aferę w Niemczech po 1945 r. oraz mechanizm powstawania i pękania baniek finansowych.
W sprawie spółki Wirecard w Monachium toczy się proces, bo wyparowały miliardy euro, jeden z szefów był powiązany z rosyjskim wywiadem i prawdopodobnie przebywa w Moskwie, a o odpowiedzialność za brak nadzoru obarczany jest obecny kanclerz Olaf Scholz, który nie wykazał czujności, gdy był ministrem finansów. A było komu patrzeć na ręce, ponieważ bossowie Wirecard pierwsze pieniądze zarobili na obsłudze hazardu i „emocjonalnego kontentu”, jak określali przemysł porno.
Kiedy już wyprali swój podejrzany wizerunek, paradowali w białych kołnierzykach, porównywano ich do największych gigantów z Doliny Krzemowej, w tym Apple. Lobbowała za Wirecard kanclerz Angela Merkel podczas wizyty w Chinach. Skończyło się utratą pracy przez 5800 pracowników sieci i wielkimi stratami akcjonariuszy, gdy wartość akcji spadła ze 140 euro do zera. Dnem było to, że kreatywna księgowość zaowocowała finansowym partnerstwem z Visa i Mastercard, licencją na prowadzenie banku, gdy niektórych aktywów w ogóle nie było lub istniały na papierze.
Tajemnicze wypadki
W monachijskim spektaklu afera Wirecard jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta