Lokaty przynoszą straty, ale to może się zmienić
Prawie 25 proc. realnie stracił ktoś, kto od 2016 r. trzymał oszczędności na lokacie. Jest szansa, że bankowe depozyty znów pomogą chronić pieniądze.
Spadająca dynamika inflacji i przerwa w obniżkach stóp procentowych to informacje, które oszczędzających mogły ostatnio napawać optymizmem. – Dzięki tym zmianom po raz pierwszy od siedmiu lat pojawia się szansa na to, że bankowe depozyty uchronią siłę nabywczą pieniędzy – zauważa Bartosz Turek, główny analityk HRE Investment Trust. Na razie jednak kończąca się w październiku roczna lokata przyniosła 1,3-proc. stratę. Oprocentowanie przeciętnego depozytu założonego rok temu wynosiło 6,43 proc. Jak wylicza Turek, ulokowane 10 tys. zł przyniosło niecałe 521 zł odsetek (643 zł minus 19 proc. podatku). Inflacja spowodowała jednak, że za te pieniądze można było kupić tyle, co za niecałe 9870 zł w dniu zakładania lokaty.
Zachowanie siły nabywczej
Analityk widzi jednak światełko w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta