Komu służy nowelizacyjny pośpiech
Procedowana w iście ekspresowym tempie nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa ma mieć charakter cząstkowy.
O przedstawionym przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekcie zmiany ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa padło już wiele, także niepochlebnych, słów. Część krytyków proponowanej nowelizacji co do zasady jest jej przeciwna, część zaś chciałaby, aby jej zakres był znacznie szerszy.
Niektóre z zakładanych w nowelizacji rozwiązań wzbudziły kontrowersje i podzieliły prawników. Jedni (w tym spore grono prezesów sądów, Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Absolwentów i Aplikantów KSSiP VOTUM) wyrazili na przykład dezaprobatę wobec zakładanego w projekcie pozbawienia neosędziów biernego prawa wyborczego (w wyborach do Krajowej Rady Sądownictwa), gdy inni (sędziowie reprezentujący Iustitię), akceptując ten pomysł, uznali, że neosędziowie nie powinni mieć także czynnego prawa wyborczego (prawa głosowania w wyborach do Rady).
Zdaniem ministra
Choć sam projekt zmiany ustawy już został przez ministerstwo zmodyfikowany, a zapewne w przyszłości będzie on jeszcze doprecyzowywany, jedno wydaje się przesądzone: procedowana w iście ekspresowym tempie nowelizacja ma mieć charakter cząstkowy. W wywiadzie udzielonym pod koniec stycznia 2024 r. „Rzeczpospolitej” minister Dariusz Mazur potwierdził, że dopiero po podpisaniu noweli przez prezydenta „przyjdzie czas na dalsze działania”.
Sędzia Mazur zdaje się wierzyć, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta