Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Uchwały Sejmu a skład Trybunału Konstytucyjnego

28 lutego 2024 | Sądy i Prokuratura | Rafał Rozwadowski

Tak zwany reset konstytucyjny jest oczywiście możliwy i być może niestety okaże się jedynym sposobem niezwłocznego uchylenia stanu destrukcji prawnej.

Chaos prawny, dualizm prawny, bałagan prawny, dwugłos prawny – można powiedzieć, że przystawiając ucho do ściany, za którą gromadzi się świat opinii prawnych, na początku słyszy się takie słowa. Symptomatyczne jest to, że stanowią one uniwersalne wrota do wnioskowań prawnych biegnących w różnych kierunkach.

Nie chodzi przy tym o żaden symetryzm, czyli jak rozumiem, bo pojęcie to ma korzenie publicystyczne, o rozwadnianie problemu i stwarzanie iluzji konkurencyjności względem siebie pozornie podobnie mocnych i skutecznych argumentacji prawnych. To jest fakt – egzystują w obrocie prawnym, ale też w obiegu prawnopublicystycznym wprost przeciwstawne poglądy, stanowiska, orzeczenia, interpretacje. To, że jednych jest więcej, drugich mniej, nie zmienia faktu, że ich współegzystowanie wywołuje skutek niepewności wobec prawa i chaos w odbiorze społecznym. Uspokajam: mamy jeden porządek prawny, tylko jest on różnie interpretowany.

Życie to nie film

Kojarzy mi się świetny film Joela Schumachera „Czas zabijania” (według powieści Johna Grishama). Jest tam scena, kiedy Matthew McConaughey w obrończej mowie końcowej każe zamknąć członkom ławy przysięgłych oczy. Opowiada historię, by na końcu przemówienia jednym zdaniem całkowicie wywrócić do góry nogami sposób spojrzenia na sprawę.

Nie żyjemy jednak w filmie, a rozstrzygnięcie sporu nie sprowadza się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12810

Wydanie: 12810

Spis treści
Zamów abonament