Wojna w Ukrainie rozbija Wyszehrad. Różnice nie do pogodzenia?
Różnice w sprawie rosyjskiej napaści okazały się na szczycie V4 w Pradze tak głębokie, że Donald Tusk nie wykluczył, iż za kilka miesięcy format zniknie.
Dla polskiego premiera dwa punkty nie podlegają dyskusji: integralność terytorialna i niezależność Ukrainy. – Putin jest zbrodniarzem wojennym, a to, kto rozpoczął tę wojnę, jest oczywiste. Tu nie ma miejsca na żaden symetryzm – podkreślił w emocjonalnym wystąpieniu w czeskiej stolicy Tusk.
O ile jednak gospodarz spotkania Petr Fiala podziela to stanowisko, to zupełnie inaczej widzą to szefowie rządów Słowacji i Węgier. W czasie weekendu Robert Fico uznał, ze powodem konfliktu było złamanie przez Zachód rzekomej obietnicy o tym, że NATO nie będzie się poszerzać na wschód. Oskarżył także „ukraińskich neonazistów o szaleństwo” i mówił o niesprawiedliwej „demonizacji” Putina. Viktor Orbán, którego kraj w poniedziałek jako ostatni ratyfikował przyjęcie Szwecji do sojuszu atlantyckiego, na każdym etapie blokuje wsparcie Unii dla Ukrainy. W Pradze wezwał do podjęcia już teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta