Ochrona związkowca nie jest absolutna
Jednym z przywilejów działaczy związkowych jest wzmocniona ochrona przed rozwiązaniem stosunku pracy. Może się jej jednak pozbawić sam zainteresowany własnym zachowaniem.
Przywilej wzmocnionej ochrony przed zwolnieniem dotyczy ograniczonego grona działaczy związkowych wskazanych zgodnie z wymogami ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (tekst jedn. DzU z 2022 r., poz. 854). Odnosi się do jednostronnego rozwiązania umowy o pracę przez szefa – za wypowiedzeniem albo bez wypowiedzenia. Konkretnie, pracodawca nie może przerwać angażu w tym trybie bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej.
Termin na wyrażenie zgody – a w praktyce raczej na odmowę jej udzielenia – przez zarząd zakładowej organizacji związkowej wynosi:
∑ 14 dni roboczych w przypadku zamiaru wręczenia wypowiedzenia umowy o pracę,
∑ 7 dni roboczych w razie, gdy pracodawca planuje rozwiązać angaż w trybie natychmiastowym.
Bezskuteczny upływ tych terminów jest równoznaczny z wyrażeniem zgody na pożegnanie się ze szczególnie chronionym członkiem związku.
W praktyce związki zwykle sprzeciwiają się zwolnieniu działaczy, co – teoretycznie – blokuje działania szefa.
Czy pracodawca, który nie uzyskał zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej na zwolnienie szczególnie chronionego działacza, ma związane ręce? Niekoniecznie, choć sytuacja jest dość kłopotliwa. Prawdą jest, że takie rozstanie zazwyczaj skutkuje uwzględnieniem przez sąd powództwa byłego pracownika. Reguła ta nie ma jednak charakteru absolutnego.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta