Armenia odpływa Rosji

autor zdjęcia: AFP

źródło: Rzeczpospolita

Nikol Paszynian oznajmił ostatnio, że kraj zamroził swój udział w rosyjskim sojuszu militarnym OUBZ

źródło: Rzeczpospolita

Wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Erywaniu będzie ciosem dla Kremla i gwoździem do trumny relacji ormiańsko-rosyjskich.

– Za kilka dni usłyszycie wiadomości, wszystkiego się dowiecie […] Wiosna przyniesie bardzo dużo pozytywnych wydarzeń w Armenii – mówił dociskany przez dziennikarzy charge d’affaires Armenii w Kijowie Walerij Łobacz. Nie zaprzeczył pojawiającym się od kilku dni w mediach informacjom na temat wizyty prezydenta Ukrainy w Erywaniu.

Armeńska redakcja Radia Swoboda (Azatutyun) poinformowała zaś, że Wołodymyr Zełenski może pojawić się w stolicy Armenii już w najbliższy poniedziałek. Byłaby to pierwsza wizyta ukraińskiego przywódcy w „rosyjskiej strefie wpływów”, odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę.

Kreml traci sojusznika

O tektonicznych zmianach w relacjach Armenii z Rosją świadczy chociażby wtorkowa wypowiedź przewodniczącego armeńskiego parlamentu Alena Simoniana, który opowiedział się za opuszczeniem przez rosyjskich pograniczników (są funkcjonariuszami FSB) międzynarodowego lotniska w Erywaniu Zwartnoc. – Sami obronimy nasze granice – mówił w lokalnych mediach. To poważna deklaracja, biorąc...