Erdogan pokonany
Niedzielne wybory komunalne były praktycznym testem dla rządzącego żelazną ręką prezydenta. Wypadł on dla niego gorzej, niż ktokolwiek się spodziewał.
Na pozór Turcja pozostaje taka jak była. Ten sam rząd, ministrowie, rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i polityka zagraniczna. Jednak wynik niedzielnych wyborów zmienia w samej Turcji wszystko.
Opozycja wygrała zdecydowanie wybory w kilkudziesięciu dużych tureckich miastach na czele z Ankarą, Stambułem czy Izmirem. Wprawdzie największe metropolie, w tym 16-milionowy Stambuł, są już w rękach opozycji od pięciu lat, lecz tym razem zdobyła ona kontrolę nad wieloma innymi miastami.
– Kandydaci AKP odnieśli sukces wschodniej Anatolii oraz północnym wschodzie kraju. Tam liczy się przywiązanie do religii, z którą utożsamiana jest partia Erdogana podkreślająca rosnącą rolę Turcji w świecie islamskim – mówi „Rzeczpospolitej” Ahmed Kulahci z europejskiego wydania dziennika „Hürriyet”.
Porażka obozu prezydenta Erdogana urasta w tej sytuacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta