Marzenie, które stało się codziennym wyzwaniem
Na dwudziestolecie wstąpienia Polski do Unii jedno można powiedzieć na pewno. UE przestała być dla Polaków obietnicą. Weszła w sferę realiów, codziennej praktyki, wysiłku i pracy.
Wielu (wciąż większość) czytelników „Rzeczpospolitej” pamięta Polskę sprzed akcesji. I to najlepszy punkt widzenia, by dostrzec, ile w kraju nad Wisłą się zmieniło.
Oczywiście najbardziej widoczne są zmiany wynikające z przyjęcia przez Polskę setek miliardów euro z funduszy spójności. Te pieniądze zapewniły materialny awans polskim miastom i miasteczkom. Katalog inwestycji, z tych opierających się na mechanizmach unijnej konwergencji środków finansowych, niemal nie ma końca. Ale mimo to nie wyczerpuje korzyści, jakie wynieśliśmy z akcesji.
Przede wszystkim wejście do Wspólnoty było wielkim powrotem Polaków do europejskiego domu. Mam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta