Trzeba ocenić i zweryfikować dostawców narzędzi opartych na AI
AI Act obejmie podmioty korzystające z zewnętrznych systemów opartych na sztucznej inteligencji, a jeszcze częściej – z usług dostawców wspieranych jej narzędziami. Firmy te powinny rozpocząć intensywne przygotowania do nowych regulacji.
AI Act zbliża się wielkimi krokami, a z uwagi na jego przyjęcie przez Radę UE 21 maja br. w najbliższych dniach możemy się spodziewać oficjalnej publikacji. W zaawansowanych technologiczne firmach przygotowania trwają już więc od jakiegoś czasu. Wiele z nich upubliczniło już część procedur i dokumentacji z obszaru tzw. odpowiedzialnego AI. Istotne jest jednak to, że nowe obowiązki nie dotkną wyłącznie Big Techów czy twórców systemów opartych na AI.
Choć największy ciężar spoczywać będzie na dostawcach AI, to najszerszy zakres oddziaływania AI Act obejmie tak naprawdę podmioty korzystające z zewnętrznych narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, a jeszcze częściej korzystające z usług dostawców wspieranych narzędziami AI. Rozporządzenie mówi bowiem wprost, że skoro ryzyko związane z AI może wynikać ze sposobu, w jaki takie systemy są projektowane, to może również łączyć się z tym, jak są wykorzystywane. Zatem to podmioty wdrażające systemy AI wysokiego ryzyka, czyli de facto ich użytkownicy, odegrają kluczową rolę w zapewnieniu ochrony praw podstawowych, uzupełniając obowiązki dostawców.
Znaczenie tego podejścia jest prawdziwym game changerem. Oznacza, że intensywne przygotowania do nowych regulacji powinny rozpocząć wszystkie firmy, które chcą optymalizować swoje procesy, korzystając z narzędzi i dostawców bazujących na sztucznej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta