Rosja stawia na dezinformację
Eksperci komentują materiał, w którym opisaliśmy, jak Rosja przygotowuje się do działań mających siać niepokoje w Polsce.
W „Rzeczpospolitej” opisaliśmy, jak polskie firmy otrzymują podejrzane oferty na przeprowadzenie badań opinii Polaków o Rosjanach i Ukraińcach, które zawierają bardzo tendencyjne pytania. Co jeszcze mocniej wzbudzało podejrzenia, to fakt, że oferty opiewały na stawki 200–300 proc. wyższe, niż wynoszą poziomy rynkowe. Nie tylko to zaskoczyło firmy badawcze. – Jak ktoś przygotowuje zapytanie, to łatwo go zidentyfikować, np. po nazwie firmy, adresie mailowym itd. A tu maile przychodziły wyłącznie z adresów Gmail – przyznaje anonimowo przedstawiciel jednej z firm.
Rosja szuka informacji, by podburzać
Branża jasno oceniła to jako próbę służb innych państw pozyskania informacji, które można później wykorzystać, by skuteczniej prowadzić kampanie dezinformacyjne lub podburzać nastroje społeczne.
– Napięcia geopolityczne w naszej części Europy dodatkowo ogniskują aktywność cyberprzestępców, windując Polskę do ścisłego grona państw szczególnie narażonych na tego typu zagrożenia. W kontekście incydentów w obszarze infrastruktury krytycznej i rządowej najczęściej mówi się oczywiście o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta