Brak dyscyplinarki nie oznacza naruszenia dóbr osobistych
Decyzja o tym, że sędziemu orzekającemu w danej sprawie nie zostanie wytoczone postępowanie dyscyplinarne, nie oznacza naruszenia dóbr osobistych strony procesu – uznał Sąd Apelacyjny w Krakowie.
Sprawa dotyczyła mężczyzny uznającego, że brak wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec jednego z sędziów zaangażowanych w rozstrzygnięcie jego sprawy spowodował naruszenie jego dóbr osobistych. Sam zainteresowany nie miał możliwości odwołania się od takiej decyzji, w związku z czym domagał się przeprosin i zadośćuczynienia od prezesa sądu dyscyplinarnego, czyli Skarbu Państwa.
Historia miała swój początek w czasie, kiedy mężczyzna został skazany przez sąd przy udziale protokolantki, której zarzucał modyfikację protokołu po rozprawie, co – w jego ocenie – miało dodatkowo go obciążać.
Policyjne śledztwo w sprawie rzekomo wprowadzonych przez nią zmian...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta