Procedura nadmiernego deficytu nie wpłynie na samorządy
Samorządy będą ograniczały deficyt, ale nie z powodu procedury nadmiernego deficytu, a z uwagi na to, że już są zadłużone – mówi Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich.
Jakie obowiązki i restrykcje czekają samorządy w związku z procedurą nadmiernego deficytu?
Nie ma jeszcze procedury nadmiernego deficytu. Na razie jest wniosek o jej zastosowanie wobec siedmiu krajów, w tym Polski. Jeśli procedura nadmiernego deficytu zacznie obowiązywać, to najwcześniej w przyszłym roku. Z racji, że poprzednia ekipa rządząca zostawiła nasze finanse w stanie dużego zadłużenia niezrównoważenia, jest szansa na to, że ten wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie. A przypominam, że niezrównoważenie jest jeszcze przedłużone na kolejne lata, m.in. z uwagi na tzw. niebieskie czeki, które były wręczane samorządom. Na te czeki, wystawione w ramach tzw. Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład na 100 mld zł, nie ma żadnego pokrycia finansowego.
Do końca ubiegłego roku do samorządów trafiło z tego tytułu 24 mld zł, wynika więc z tego, że istnieje jeszcze 76 mld zł. Obietnice te były całkowicie bez pokrycia, ponieważ na realizację tych czeków emitowano kolejne obligacje, a czeki na rok, na który przypadały, nie były jeszcze wyemitowane. Co ważne, obligacje oznaczają po pierwsze deficyt, a po drugie dług. Obecny rząd zamierza się z tych obietnic w stosunku do samorządów wywiązywać, zatem zapisał w budżecie środki na ten cel.
Jaki wpływ będzie miała ta procedura na samorządy?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta