Nowe przepisy podniosą prestiż? PAN ma wątpliwości

Jeśli zmiany wejdą w życie kontrolę nad Polską Akademią Nauk przejmie minister nauki, a zdanie prezesa instytucji w kwestii wyboru kanclerza stanie się mniej wiążące.

Pozycja Polskiej Akademii Nauk ma zostać ugruntowana. Taki jest cel opublikowanych w wykazie prac rządu założeń projektu nowelizacji ustawy o PAN. Nadzór nad akademią sprawować będzie już nie premier, ale minister nauki. Zdaniem Stanisława Radowickiego, prawnika z kancelarii Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokaci i Radcowie Prawni, samo przeniesienie nadzoru nie wpłynie na rangę czy pozycję instytucji. – Te wynikają bowiem nie tylko z przepisów samej ustawy o PAN, ale też m.in. z prawa o szkolnictwie wyższym i nauce, które przyznaje PAN i jej instytutom uprawnienia istotnie pozycjonujące je w systemie szkolnictwa wyższego w Polsce – przypomina prawnik.

W opinii radcy prawnego Rafała Adamusa, prof. Uniwersytetu Opolskiego, wybitne osiągnięcia naukowo-badawcze nie są zależne od tego, kto nadzoruje jednostkę naukową, a to one budują rzeczywisty prestiż. – Oczywiście w wymiarze „dekoracyjnym” podległość prezesowi Rady Ministrów jest większym zaszczytem niż podległość ministrowi. Niemniej to kwestia raczej...