Dynastia z Manchesteru chce więcej
Wystartowała liga angielska. Najważniejsze pytanie brzmi, czy konkurencja zdoła powstrzymać Manchester City, zmierzający po piąty tytuł mistrza Anglii. Liverpool zaczął życie bez Juergena Kloppa.
Już cztery tytuły z rzędu w tak silnych rozgrywkach jak Premier League były wydarzeniem epokowym, ale odkąd do Manchesteru przybył Pep Guardiola, śrubowanie rekordów stało się w klubie sponsorowanym przez szejków ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich nową religią.
Nie od dziś wiadomo, że Hiszpan ma obsesję na punkcie wygrywania i nie dzieli trofeów na te ważne i mniej istotne. Nigdy nie jest do końca zadowolony, szuka minimalnych przewag, więc nawet pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie (2:0 nad Chelsea) nie dało mu pełnej satysfakcji, tak jak triumf nad Manchesterem United po rzutach karnych w meczu o Tarczę Wspólnoty.
Guardiola ciągle jest nienasycony i tego samego oczekuje od zawodników, ale dziś jeszcze większą radość niż wygrywanie sprawia mu rozwój zespołu.
– Pasja i entuzjazm to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta