Rząd pożycza głównie w bankach i za granicą
Gabinet Donalda Tuska wyjątkowo często emituje dług w walutach obcych. Świadczy to o słabej pozycji Polski i przymusie wynikającym z ogromnych potrzeb pożyczkowych – komentują eksperci.
Od początku tego roku zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o niemal 129 mld zł, i na koniec czerwca sięgało już 1,47 bln zł – wynika z danych podanych przez Ministerstwo Finansów we wtorek. A ponieważ tegoroczny przyrost długu można traktować już jako efekt pracy i samodzielnych decyzji rządu koalicji 15 października, sprawdziliśmy, gdzie i na jakich zasadach ten rząd się zapożycza.
Kto najchętniej pożycza Polsce
Z danych MF wynika, że największa część nowego długu trafia do inwestorów krajowych, czyli tzw. rezydentów (w pierwszej połowie tego roku to łącznie 78,3 mld zł). Największym kupującym są tu krajowe banki komercyjne (zarówno te państwowe, jak i prywatne), które zwiększyły swój portfel rządowych papierów wartościowych o ok. 52,8 mld zł. Dla banków to wciąż opłacalna inwestycja, a do tego pomniejszająca tzw. podatek bankowy.
Po rządowe papiery wartościowe dosyć chętnie sięgają też Polacy, którzy dobrze oprocentowane detaliczne obligacje skarbowe zaczęli traktować jako niezły sposób na oszczędzanie. Od początku roku wartość tych papierów wykupionych przez gospodarstwa domowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta