Widz się skarży na dopłaty. Ma rację?
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęły skargi na CANAL+. Chodzi o konieczność dopłaty za dostęp do meczów Ligi Mistrzów. Eksperci wskazują, że skargi nie mają zbyt dużych szans powodzenia.
Do końca czerwca prawa do transmisji meczów Ligi Mistrzów posiadał Polsat i odbywały się one na kanałach Polsat Sport Premium 1 oraz 2. Dostęp do tych kanałów był też możliwy w ramach pakietu Mistrzowska Piłka w Canal+. Od sezonu 2024/2025 prawa do transmisji zyskał jednak sam Canal+. Rozgrywki będą pokazywane na nowo uruchomionych kanałach Canal+ Extra 1-4 (uruchomionych od 20 sierpnia) oraz Canal+ Extra 5-7 (dostępne przez internet od października). Za dostęp do tych programów abonenci będą musieli jednak dopłacić 20 zł lub 30 zł miesięcznie (w zależności od oferowanego pakietu).
Część konsumentów, którym zależy na oglądaniu Ligi Mistrzów, nie jest zadowolonych z tej zmiany, bo aby mieć dostęp do tej samej usługi, muszą teraz więcej płacić. W szczególności niezrozumienie budzi fakt, że możliwość ich oglądania w pakiecie Canal+ była tańsza, gdy prawa do transmisji miała konkurencja, niż gdy ma je sama platforma.
Jak pisze portal Wirtualnemedia, klienci dają upust złości nie tylko w komentarzach w internecie, ale także w skargach do UOKiK. Tę ostatnią informację potwierdziło nam biuro prasowe urzędu, do którego wpłynęło już siedem sygnałów w tej sprawie.
– Konsumenci się skarżą, że muszą więcej płacić za dostęp do transmisji meczów Ligi Mistrzów, niż gdy oglądali je w ramach pakietu Mistrzowska Piłka na kanałach Cyfrowego Polsatu –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta