Programu „Na start” nie odwołuję
Kładziemy na stół kompleksowy program mieszkaniowy. Nie upieramy się tylko przy tanich kredytach, chcemy też wspierać budownictwo społeczne. Polacy muszą mieć i szansę, i wybór – mówi wiceminister rozwoju, Jacek Tomczak.
Załatwmy sprawę od razu. Mało kto wierzy, że program „Na start” wystartuje. Rynek jest zmęczony kolejnymi zapowiedziami, kolejnymi sprzecznymi informacjami, wojnami w koalicji o te dopłaty. Idealny moment, by program odwołać. Odwoła go pan?
Nie. Programy mieszkaniowe, które przygotowało Ministerstwo Rozwoju i Technologii, nie powstają dla polityków, którzy już dawno zaspokoili swoje potrzeby mieszkaniowe. Powstają dla Polaków, którzy oczekują od nas wsparcia. Ci, którzy wiedzą, w jakim stanie jest polska gospodarka, doskonale rozumieją, że rynek potrzebuje wielokierunkowych działań.
A Polacy potrzebują nie tylko budowanych przez państwo mieszkań komunalnych i społecznych z regulowanym czynszem. Zakładający rodziny młodzi Polacy, Polacy rozpoczynający karierę zawodową chcą mieć szansę na zakup mieszkania.
Dziś niewielu tę szansę ma. Mieszkania drożeją od lat, a kredyty hipoteczne w Polsce są najdroższe w Europie. Czy na mieszkania w Polsce ma być stać tylko inwestorów?
Polacy przestali wierzyć w powodzenie programu, który miał działać od lipca. Pośrednicy mówią, że wielu klientów na dopłaty już nie czeka.
Programowi kibicuje naprawdę wiele osób. Dostajemy sporo e-maili. Ostatnio napisała do nas rodzina nauczycieli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta