Aresztując Durowa, to Francja broni wolności
Wiele krajów oskarżało twórcę platformy Telegram, Pawła Durowa, o łamanie prawa. Jednak to francuskie władze odważyły się zatrzymać technologicznego potentata.
Dmitrij Miedwiediew, Edward Snowden, Elon Musk, Tucker Carlson: egzotyczna jest koalicja, która występuje w obronie Pawła Durowa po jego zatrzymaniu na paryskim lotnisku Bourget w sobotę wieczorem. Łączy ich rzekoma troska o wolność wypowiedzi w internecie.
Durow faktycznie lubił powtarzać, że „jeśli w jakimś kraju krytykowanie rządu jest nielegalne, Telegram nie będzie uczestniczył w takiej cenzurze”. Zmuszony w 2014 roku do wyjazdu z Rosji i oddania w ręce Kremla swojego poprzedniego portalu społecznościowego VKontaktie, w 2018 roku nie zgodził się na przekazanie Moskwie dostępu do danych użytkowników Telegrama. Komunikator, który ma dziś blisko miliard użytkowników, stał się w ten sposób najważniejszą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta