Przelew to za mało, żeby zmienić formę podatku
Przedsiębiorcy dowiadują się po latach, że źle rozliczają się z fiskusem. Nie pomaga powoływanie się nawet na korzystny wyrok NSA.
Bankowy przelew nie jest informacją o formie opodatkowania – upiera się skarbówka, choć w lutym NSA stwierdził zupełnie co innego. – To problem dla przedsiębiorców, którzy nie mają potwierdzenia, że złożyli oświadczenie o zmianie formy rozliczeń. Fiskus przychodzi do nich po trzech–czterech latach i mówi, że płacą niewłaściwy podatek – opowiada Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA.
– Wychodzą z tego bardzo duże zaległości, zwłaszcza u tych, którzy byli przekonani, że mają prawo do ryczałtu, a skarbówka twierdzi, że muszą płacić PIT według skali – mówi dr Piotr Sekulski, doradca podatkowy w kancelarii Outsourced.pl.
Wydawało się, że przedsiębiorców uratuje orzeczenie NSA z 22 lutego. Stwierdzono w nim, że wolę co do formy rozliczeń można wyrazić przy zapłacie podatku, odpowiednio opisując przelew. Jednak wyrok w urzędach się nie przyjął. Fiskus wydał od tego czasu kilka negatywnych interpretacji, a w ostatnich dniach w ogóle już nie chce odpowiadać podatnikom.