Samotne święto Władimira Putina
Po 21. latach na stanowisku prezydenta, gospodarz Kremla ma coraz większe problemy ze znalezieniem gości, którzy przyjmą od niego zaproszenie na urodzinowe przyjęcie.
– My, pracownicy administracji prezydenta, korzystając z okazji, pozdrawiamy naszego prezydenta – powiedział jego rzecznik prasowy, jakby chcąc zaznaczyć że Putin nie jest tak całkiem samotny. Są jeszcze urzędnicy.
W poniedziałek, w dniu jego 72. urodzin, to głównie oni – niezależnie od rangi – składali mu życzenia: od przywódców separatystycznych terytoriów (zależnych od rosyjskiej pomocy), gubernatorów, prezydentów autonomicznych republik po kancelistów z Kremla. Wszyscy twierdzili, że jest „silnym przywódcą, którego szanują na świecie”.
Wśród dronów
Urzędowy chór wyprzedził jednak imperialistyczny publicysta Aleksandr Dugin, który minutę po północy napisał w internecie „Boże, chroń cara”.
By przywódca nie czuł się samotny, Kreml – drugi raz w czasie wojny – na jego urodziny zwołuje do Moskwy szczyt Wspólnoty Niezależnych Państw, mniej lub bardziej zależnych od Rosji. W ich gronie Putin spędzi znów swoje święto.
Poprzednio lubił na urodziny latać do swej ulubionej rezydencji w Soczi. Ale w zeszłym roku właśnie w tym czasie ukraińskie drony trafiły miejscowe lotnisko, niszcząc cysterny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta