Rachunek skazańca
Iwao Hakamada, najdłużej przebywający w celi śmierci człowiek na świecie, domaga się od japońskich władz równowartości prawie 6 mln zł odszkodowania za niesłuszne skazanie.
Mężczyzna został skazany na śmierć w 1968 r. za morderstwo szefa fabryki sosu sojowego, w której pracował, oraz trzech członków jego rodziny. Hakamada, były zawodowy bokser, twierdził, że jest niewinny, a obciążające go zeznania, które złożył w latach 60., zostały na nim wymuszone biciem i groźbami. Do 2014 r. mężczyzna przebywał w celi śmierci. Został zwolniony z więzienia, ponieważ testy DNA wykazały, że ślady krwi na ubraniach, które były dowodami w tej sprawie, nie należały do niego.
Po ponownym procesie w ubiegłym roku mężczyzna został uniewinniony. Jego obrońcy złożyli właśnie wniosek o wypłatę zadośćuczynienia w wysokości 217 mln jenów (ok. 5,7 mln zł). Zgodnie z japońskimi regulacjami osoby niesłusznie skazane mogą ubiegać się o odszkodowanie w wysokości od 1 do 12,5 tys. jenów za każdy dzień spędzony za kratami.