Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zabójca lekarza z urojoną krzywdą

02 maja 2025 | Kraj | Grażyna Zawadka
Jarosław W. doprowadzany przez funkcjonariuszy do Prokuratury Rejonowej Kraków Podgórze, 30 kwietnia
autor zdjęcia: PAP/Art Service
źródło: Rzeczpospolita
Jarosław W. doprowadzany przez funkcjonariuszy do Prokuratury Rejonowej Kraków Podgórze, 30 kwietnia

Jarosław W. był strażnikiem więziennym. W ostatnim dniu pracy przed urlopem zachowywał się nietypowo – lekceważył obowiązki, aż przełożeni skierowali go na badania do psychologa. Nie zdążył ich zrobić. Wcześniej zabił ortopedę.

We wtorek w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie napastnik wtargnął do gabinetu cenionego ortopedy, dr. Tomasza Soleckiego, i zaatakował go nożem, zadając serię ciosów – życia lekarza nie udało się uratować.

Kim jest napastnik? To 35-letni Jarosław W., strażnik więzienny. Ostatnio pracował w katowickim areszcie w pionie ochrony. Ma pięcioletni staż służby. Kawaler, samotny, bezdzietny. – Dotychczas niczym specjalnym się nie wyróżniał. Przeciętny, ani nie zbierał nagród, ani nie otrzymywał nagan, nie miał postępowań dyscyplinarnych – wskazują rozmówcy „Rzeczpospolitej” ze Służby Więziennej.

– Ostatnie badania okresowe, rutynowe, które musi robić każdy funkcjonariusz, Jarosław W. miał bardzo aktualne, bo z kwietnia. Każdy przechodzi je pod kątem piastowanego stanowiska – twierdzi jeden z naszych rozmówców. Czy W. miał dostęp do broni? Czy ją posiadał? – Jeżeli otrzymał dopuszczenie do służby, to wiązało się również z dopuszczeniem do broni. Czy fizycznie ją posiadał, nie wiem, ale w dziale ochrony to raczej norma – dodaje nasz informator.

Alarmujące zachowanie

Jednak ten przeciętnie zachowujący się funkcjonariusz nieoczekiwanie 23 kwietnia, podczas służby, miał zacząć „odstawać od normy”, a od następnego dnia szedł na urlop. Co dokładnie zrobił? – Zachowywał się dziwnie, nietypowo. Mówiąc delikatnie,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13165

Wydanie: 13165

Spis treści
Zamów abonament